Ta strona używa cookie. Ciasteczka przechowywane są w celu zapamiętania ustawień użytkownika. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możliwość wyłączenia cookies została przedstawiona tutaj.

Swoją pracę rozpoczęłam w Dębickich Zakładach Opon Samochodowych „Stomil” w Dębicy na stanowisku konstruktora i w czasie swojej pracy nauczycielskiej czerpałam z doświadczenia zdobytego w przemyśle.

            W grudniu 1983r. zostałam powołana na stanowisko zastępcy dyrektora szkoły. Funkcję tę pełniłam przez 22 lata, do przejścia na emeryturę.

            Do moich obowiązków należało m.in. planowanie, organizowanie i kontrola działalności wychowawczej i opiekuńczej szkoły.

            Wychowanie zawsze było procesem trudnym i odpowiedzialnym, ale dzięki wspaniałej postawie wychowawców, ich pasji, entuzjazmowi i zaangażowaniu szkoła była otwarta i przyjazna. Nauczyciele obdarzali swoich wychowanków miłością, dobrocią i ciepłem. Uczyli ich zawodu oraz starali się rozwijać w nich to co wartościowe: miłość i szacunek do drugiego człowieka, miłość do Ojczyzny i kształtowanie charakteru.

            Szkoła ściśle współpracowała z Domem Kultury „Śnieżka” i „Mors” w dziedzinie rozwoju uzdolnień i zainteresowań uczniów.

            Wychowankowie organizowali dyskoteki, wieczorki taneczne, półmetki i studniówki.

Pamiętna i wyjątkowa była studniówka w czasie stanu wojennego zorganizowana w „Śnieżce” przez słuchaczy Technikum Zawodowego dla Pracujących – urządzenia chłodnicze. Bawiliśmy się od godziny 11.00 do 18.00, aby po zakończeniu balu wrócić do domów przed godziną policyjną.

            Wspominając pracę w szkole mam także przed oczyma nieżyjących już nauczycieli.

Z ogromną wdzięcznością wspominam dyrektora Tadeusza Wójcika, wspaniałego organizatora dbającego o poziom pracy dydaktyczno – wychowawczej i rozwój obiektów szkolnych. To On przyjmował mnie do pracy i stał się wzorem szefa mądrego, wymagającego i życzliwego.

            Wspaniałą atmosferę w pracy tworzyły:

  • Marysia Puchalska – nauczycielka przedmiotów zawodowych, długoletnia opiekunka Samorządu Uczniowskiego
  • Renata Mazur – nauczycielka chemii, opiekunka SK Ligii Ochrony Przyrody
  • Urszula Tabasz – polonistka, oddana wychowawczyni, opiekunka Samorządu Uczniowskiego.

Oni tworzyli historię szkoły, ich praca przyniosła dobre owoce. Dziękujemy.

Co więc najlepiej pamiętam z życia szkoły?

Chyba wspaniała atmosferę.

Szkoła była naszym drugim domem. Tworzyliśmy piękną, dużą rodzinę. Dosłownie i w przenośni. Spędzaliśmy dużo czasu w szkole, bo uczyliśmy w klasach młodzieżowych i wydziałach dla dorosłych. Nauka trwała od 7.00 do 20.00. Każdy z nauczycieli miał średnio 10 tzw. „okienek”. Było dużo czasu, aby się dobrze poznać. Nie było rywalizacji, była współpraca i wzajemna pomoc. Każdy nauczyciel rozpoczynający pracę był otoczony opieką przez nauczyciela doświadczonego zgodnie z zasadą, że: „młodzi biegną szybciej, ale starsi lepiej znają drogę”. Pomagaliśmy sobie w trudnych sytuacjach rodzinnych, w czasach kiedy „półki sklepowe świeciły pustkami”, dzieliliśmy się żywnością i odzieżą.

            Byliśmy razem w radościach i smutkach.

Czas biegnie, zmieniają się uczniowie, nauczyciele a klimat mojej Szkoły pozostał, nadal panuje w niej dobry duch, wspaniała atmosfera sprzyjająca wychowaniu młodego pokolenia w życzliwości do drugiego człowieka.

JSN Solid template designed by JoomlaShine.com