Ta strona używa cookie. Ciasteczka przechowywane są w celu zapamiętania ustawień użytkownika. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookie, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Możliwość wyłączenia cookies została przedstawiona tutaj.

Pani Kazimiera Kłok:

Po ukończeniu studiów z zakresu filologii rosyjskiej na WSP w Rzeszowie, we wrześniu 1973 r. podjęłam pracę w ZSZ WUCH w Dębicy jako nauczyciel j. rosyjskiego. Praca nie była łatwa, ale z każdym dniem przynosiła coś nowego i interesującego. Młodzież (głównie chłopcy) była ciekawa nowości i świata, więc kiedy tylko pozwalały na to warunki, organizowaliśmy wspólne ogniska, spotkania, wyjścia do kina i teatrów, wycieczki w góry, do Krakowa czy Warszawy. Wiosną 1991r. koleżanki i koledzy zaczęli „namawiać' mnie do udziału w konkursie na stanowisko dyrektora naszej szkoły (dotychczasowy dyrektor Pan Franciszek Głuszko przygotowywał się do przejścia na emeryturę).

Stałam przed ogromnym wyzwaniem. Sam udział w konkursie – to ogromny stres, a co dalej???

W tym czasie sytuacja ekonomiczna kraju była trudna. Bardzo niekorzystnie odbijało się to na Wytwórni Urządzeń Chłodniczych i oczywiście na szkole, która wówczas stanowiła integralną część Zakładu. Nasza szkoła była mocno niedofinansowana i niedoposażona (jeden nieużywany komputer typu „Atari”i jeden uszkodzony telewizor, klasopracownie i warsztaty szkolne bazowały na sprzęcie z lat 60-tych i 70-tych).

Przystępując do konkursu, zakładałam rozwój szkoły w następujących aspektach:

- jej przeprofilowanie zgodnie z aktualnymi potrzebami rynku pracy i zainteresowaniami młodzieży

- dalszy intelektualny rozwój młodzieży i nauczycieli,

- wyposażenie szkoły w nowoczesny sprzęt i pomoce dydaktyczne,

-remonty obiektów szkolnych itp.

Po wygranym konkursie nie było łatwo, zwłaszcza kiedy spotykałam się z opiniami, że „szkoła jest bez perspektyw”, „jak zdobyć pieniądze na pomoce dydaktyczne i te remonty? ” itp.

Ale dzięki własnej determinacji, zrozumieniu i pomocy większości członków Rady Pedagogicznej, Rodziców oraz władz oświatowych i samorządowych, szkołę nie tylko udało się „utrzymać”, ale mocno rozwinąć. Kontynuując kształcenie w dotychczasowych typach szkół, utworzyliśmy nowe kierunki kształcenia i nowe miejsca pracy ( technikum o specjalności: naprawa i eksploatacja pojazdów samochodowych dla młodzieży i dorosłych, zasadnicza szkoła zawodowa w zawodzie: mechanik pojazdów samochodowych oraz tzw. oddziały wielozawodowe, liceum zawodowe o kierunkach ekonomicznych, liceum techniczne, liceum ogólnokształcące dla dorosłych, szkoły policealne o specjalnościach ekonomicznych i informatycznych. Szkoła, która w 1991r. liczyła około 800 uczniów i słuchaczy, pod koniec lat 90-tych miała ich prawie drugie tyle. Nauka trwała od godz. 7.15 do 19.45. Pracowaliśmy w soboty i niedziele, przeprowadzając egzaminy eksternistyczne dla słuchaczy liceów ogólnokształcących dla dorosłych.

Ze środków własnych szkoły, ze środków budżetowych oraz dzięki wsparciu Przyjaciół szkoły:

- utworzono od podstaw specjalistyczne klasopracownie i stanowiska do praktycznej nauki zawodu na warsztatach szkolnych pod nowe kierunki kształcenia, wyposażając je w nowoczesny sprzęt i pomoce dydaktyczne,

-wygospodarowano miejsca pod nowe sale dydaktyczne i gabinety pod nowo utworzone etaty,

- zmodernizowano i skomputeryzowano biura administracji szkolnej,

- wyremontowano i skomputeryzowano bibliotekę szkolną,

- wymieniono parkiet na hali sportowej, stolarkę okienną i drzwiową w budynku głównym szkoły,

- przeprowadzono gruntowną modernizację systemu c.o. we wszystkich obiektach szklonych, przechodząc na własne zasilanie w energię cieplną,

-systematycznie wykonywano prace malarskie w obiektach szkolnych, a część nauczycieli systemem gospodarczym sama dokonywała modernizacji swoich klasopracowni.

Na przestrzeni tych kilkudziesięciu lat, w zależności od zmian, którym szkoła nieustająco ulegała: zmian statutowych, organizacyjnych i ekonomicznych (z siedzibą przy ul. Metalowców 25 w Dębicy), wielokrotnie zmieniała swoją nazwę: Zasadnicza Szkoła Zawodowa dla Pracujących WSK w Dębicy, Zespół Szkół Zawodowych im. M. Kopernika WUCH w Dębicy, Zespół Szkół Zawodowych Nr 3 im. M. Kopernika w Dębicy, Centrum Kształcenia Ustawicznego im. M. Kopernika w Dębicy, Zespół Szkół Nr 4 im. M. Kopernika w Dębicy.

Pracy nie brakowało i nie zawsze było lekko, zważywszy, że przez wiele lat szkołą kierowały tylko dwie kobiety: ja i Pani Lidia Śmietana. Martwiły nas porażki uczniów i problemy wychowawcze ( bo i ich nie brakowało). Trudno było pogodzić się z myślą, że w związku z brakiem zainteresowania gimnazjalistów kierunkami mechanicznymi, trzeba było zamknąć warsztaty szkolne. Bardzo ważnym w tym problemie było to, że żaden z nauczycieli zawodu nie stracił pracy (część kadry podjęła pracę w charakterze nauczycieli teorii, niektórzy zatrudnieni zostali w ZSZ Nr 1 i tylko

niektórzy przeszli na emeryturę). Dzięki bardzo dobrej współpracy z Radą Pedagogiczną udawało się pokonywać przeróżne trudności. Nauczyciele zdobywali dodatkowe kwalifikacje, pozwalające uczyć drugiego przedmiotu lub wykonywać inne prace, co pozwoliło utworzyć nowe etaty: pedagoga szkolnego, kierownika szkolenia praktycznego i doradcy zawodowego. Zawsze napawały nas radością i satysfakcją wszystkie (choćby najmniejsze) sukcesy naszych uczniów i słuchaczy oraz nauczycieli: świadectwa z wyróżnieniem, laureaci różnych konkursów, sukcesy sportowe, wydawnictwo szkolnej gazetki „Pilnik”, awanse zawodowe nauczycieli itp. Wszyscy nauczyciele, którzy spełniali warunki stażowe, w terminie uzyskiwali poszczególne stopnie awansu zawodowego: nauczyciela kontraktowego, mianowanego i dyplomowanego.

Dzięki zaangażowaniu wszystkich nauczycieli, pokazywaliśmy miejsce i osiągnięcia szkoły w środowisku lokalnym, organizując różne uroczystości i imprezy szkolne:

-oficjalne przekazanie szkoły przez WUCH pod Kuratorium Oświaty w Tarnowie,

-święto Patrona Szkoły z udziałem szkół woj. podkarpackiego noszących imię M. Kopernika,

-obchody 30-lecia istnienia placówki, połączone z przekazaniem sztandaru szkoły,

-konkursy międzyszkolne, zawody sportowe i szkolne rajdy,

-opieka nad dębickimi cmentarzami żołnierzy poległych w II wojnie światowej itp.

Radość i satysfakcję sprawiało mi, że szkołę udało się nie tylko „utrzymać”, ale ją rozwinąć. Jeszcze większą radością był fakt, że zawsze mogłam liczyć na pomoc, zrozumienie i zaangażowanie moich koleżanek i kolegów w realizację nowych zadań. Czasem odbywało się to ze zdziwieniem, czasem z powątpiewaniem, ale finał zawsze był pozytywny. Gdyby nie bardzo dobra współpraca ze wszystkimi nauczycielami, pracownikami administracji i obsługi, wspaniałymi Rodzicami, gdyby brakło zrozumienia i pomocy ze strony Kuratorium Oświaty w Tarnowie (Kuratora Pana Jana Hebdy, Dyrektora Wydziału Szkolnictwa Zawodowego Pana Franciszka Ryby, starszego wizytatora Pana Ryszarda Mysiora), Pracowników Starostwa Powiatowego w Dębicy (Przewodniczącego Rady Powiatu Pana Stefana Bieszczada, Starostów: Pana Czesława Kubka, Pana Stanisława Skawińskiego, Pana Stanisława Chmury, Dyrektor Wydziału Edukacji Pani Barbary Pelczar-Białek,

wicedyrektora Pana Zbigniew Sroczyńskiego), Pracowników Kuratorium Oświaty w Rzeszowie (starszego wizytatora Pana Zdzisław Sanockiego) i wszystkich innych, których nie jestem w stanie wymienić z imienia i nazwiska, a na których zawsze mogłam liczyć, to nie byłoby tej Szkoły, która dzisiaj obchodzi piękny jubileusz 50-lecia.

Dziękuję wszystkim, których spotkałam w swoim życiu zawodowym, którzy służyli mi radą, pomocą, byli dla mnie wsparciem, na których zawsze mogłam liczyć.

Obecnemu kierownictwu szkoły, nauczycielom, uczniom, rodzicom i pracownikom administracji i obsługi życzę dużo satysfakcji z wykonywanej pracy, sił i wytrwałości w wykonywaniu codziennych obowiązków i sukcesów w życiu osobistym.

JSN Solid template designed by JoomlaShine.com